Strony: «-- 1 … 11 12 13 14 --»
Pomocnik burmistrza
*Patrzy się na niego*- Co?
Offline
Mieszkaniec City Fashion
*wyciaga z kieszeni list i daje jej go**-Widziałaś to kiedykolwiek?*
*Patrzy się na nadawcę*- Nie. Nie znam tych ludzi.
*-Zobacz...**patrzy na list**-Zobacz do srodka*
*Wyjmuje list**zyta go**Ogląda zdjęcia**Jest w szkoku**Płacze*
*nic nie mówi**czeka aż Yuriko przejdzie*
*Trochę się uspakaja*- Skąd to masz?
*-Jak brałem dokumenty dla lekarzy to wszystko z szafki wyleciało. No i znalazłem to**nie wspomina nic o Emily*
*Znów płacze**Wpatruje się w zdjęcia*
*dalej nic nie mówi**wie jak sie czuje Yuriko*
*Uspakaja się**Wpatruje się w adres*
*-Skąd on sie u nas wział?*
- N-nie wiem....*Znów płacze*
*daje jej chusteczki**-Wytrzyj sie*
- Dzięki...*Wyciera chusteczką łzy*
*-Nie płacz już.**przytula ją**znów myśli o Emily*
*Wtula się w niego**Stara się pocieszać tym że przynajmniej mają dobrze*- Wiesz.... - mwi zapłakana - chwiałabym ich choć raz zobaczyć....
*-Ja też.**głaszcze ją po głowie*
*Stara się nie płakać*- Yyy... jak te badania?
*-Tam jeszcze muszą coś powpisywac.**-Nic nie wiadomo jeszcze*
- Aha...*Zamyka oczy**Przysypia*
*patrzy na nia**-Kocham cie - mówi cicho**opiera głowe o sciane*
*Kiwa głową albo coś mruczy, sama nie wie co zrobiła**Usnęła*
*uśmiecha się lekko**tez próbuje zasnąć, ale nie moze*
*Wchodzi jakiś lekarz**Daje Mattowi wyniki badań**Wychodzi*
*patrzy na nie**nawet nie rozumie co tam pisze**kładzie je na szafce*
*Budzi się na chwilę**Rozgląda się**Patrzy się na Matta*- Idź do domu....
*-Nie!**patrzy na nia**-Nie. Chce być z toba**-Muszę...*
*Patrzy się na niego zmęczona*- Jestem w szpitalu. Tu mi się raczej nic nie stanie....*Uśmiecha się blado*
*-Nie o to chodzi.**-Ja po prostu... Chcę być przy tobie**-A w domu i tak nie ebde miał co robić*
*Patrzy się na niego*- Jesteś blady. I zmęczony.- Musisz się przespać. I coś jeść.*Patrzy się na niego*- Albo przynajmniej się zapytaj kiedy będę mogła stąd wyjść.
*-Zasnać nie mogę.**-A jeścć no to jadłem hamburgera niedawno...*
*Patrzy się na niego*- Matt... A mógłbyś...*Wacha się trochę*- Mnie wypisać?- Ja tu się tylko męczę.
*patrzy na nią**zastanawia się**-Najpierw musze zapytac kogos czy te wyniki są dobre*
- A tam nie jest napisane?*Jest coraz bardziej senna**Marzy o tym żeby położyć się we swoim łóżku*
*-Nie wiem co tam pisze. Nic nie rozumiem*
- To idź się zaptyaj...*Patrzy się na niego błagalnie*- Proszę...
*-No dobra...**bierze wyniki**idzie do lekarzy*
*Uśmiecha się**Czeka na Matta*
*wraca**uśmeicha się**-Jutro rano wracasz do domu*