- Eh...
- A co do badań to mam nadzieję że z Mattem wszystko ok.

- E tam...
- Skoro po tamtym z YURIKO było ok to z Mattem tymbardziej....

*Uśmiecha się*
*Patrzy na Lilę z małym*
*Zagapia się*

- Co? A...
- Aaaaaaaaa....
- Aaaaaaa
- Aa nie wiem...
- Może...
- Albo...
- No...

- Ej no!
- No nie wiem.
- Znasz jakieś?

*Uśmiecha się*
- Dobra.

*Patrzy się na drzwi*
*Później spowrotem na Pawła*
- Słodki jest.

- Em, może Yuriko wejdzie i powie co z Mattem...
*Patrzy się trochę w podłogę*

- A co myślałaś..?
*Patrzy się na nią*
*Śmieje się*
- A co ty myślałaś, że jna Julkę czekam?

- Acha.
*Patrzy się na Pawła*

- No, mogę chcieć.
*Bierze go na ręce*
- Śliczny jest - powtarza się

- Do ciebie bardziej
*Dzwoni  telefon*
-Potrzyaj...
*Oddaje Pawła Lili*
*Patrzy na ekran komórki*
- Bdędę musiał iść...

- Tak.
*Całuje Lilę*
- To narazie.
*Wychodzi*

*patrzy na niego zdziwiona*
*nagle dostrzega jakiś ślad na jego policzku*
*-Mhm. To zacznijmy od tego co to za ślad na policzku?*
*-Bo to nie jest moja pomadka... Ani Yuriko. No Matta też nie.*
*-Więc zostaje Julka...*

*-A czym się mogłeś upaprać?*
*-No a czego się dowiedziałeś takiego?*

*-Zabije ją -szepcze*
*-Brałam. Nie miałam siły i nie wytrzymałam. Musiałam coś wziąć.*
*-Ale potem rozmowa z kol... ze znajomym mi pomogła*
*-I mam do Ciebie zaufanie. Za to ty do mnie nie amsz skoro nie chcesz mi powiedzieć czym się upaprałeś*
*słysząc o Yuriko siada*
*-Pomóż mi wstać*

*wstaje*
*-To poczekam. Muszę iść zobaczyć Matta*
*-I pogadać z Julką.*
*patrzy na niego*
*-Jesteś pewny że ty nie chcesz mi powiedzieć co to za ślad?*

*-Ona zaczęła cię całować?*
*patrzy na niego*
*nie jest ani wkurzona, ani zdziwiona*

*łapie go za reke*
*-Już wiesz, czemu się tak zachowałam wcześniej?*
*patrzy na niego*
*wychodzi powoli z sali*
*idzie do sali, gdzie leży Matt*